OPERACJA "PISANKA" 27 lub 28.03.2010

Uważam, że trochę przesadzacie Wink

! W Święta moglibyście sobie odpuścić, a repliki schować gdzieś głęboko w szafie. Ja jestem przeciwny, i osobiście uważam że to bardzo głupi pomysł.

Żartowałem Very Happy

Dlaczego

Dlatego, że jestem na drugim końcu Polski i nie będzie mi dane uczestniczyć w tym spotkaniu Sad

. Miłej i bezpiecznej zabawy. Trzymajcie się i do zobaczyska! P.S. Jeszcze raz przesyłam życzenia radosnych, spokojnych i przede wszystkim rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy

Prima Aprilis był wczoraj Ruczi a Ty jeszcze w dobrym humorze Very Happy

to się chwali Razz

Oczywiście dołączam się do życzeń:

jeżeli to będzie poniedziałek popołudniu to raczej odpadam. Okazało się, że mamy "wizytację" u Teściów. Sami rozumiecie Wink

A na marginesie to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO z okazji ŚWIĄT WIELKIEJ NOCY dla wszystkich czytających to forum!!!!

Ja i mój osobisty prezeso-skarbniko-szef sztabu odpadamy w poniedziałek, imprezka rodzinna.
Wesołych !

Tez odpadam bo mam świateczne impeze na wyjeżdzie hehe.

Są raz w roku takie Święta,
że o jajach się pamięta.
W każdym domu gospodyni
różne cuda z nimi czyni:
czyści, zdobi, czasem drapie
i z czułością każde łapie.
A gospodarz sie nie złości
bo usłyszeć chce od gości,
gdy ich przyjdzie cała zgraja:
ALE TY MASZ PIEKNE JAJA!!!
Wszystkiego najlepszego! Wesołych Świąt i mokergo Dungusa!

Wesołych Swiąt, smacznego Jajeczka, moc prezentów od Króliczka, mokrego Dyngusa, ciepła rodzinnego zyczy Gosia z rodzinka:)

Wesołego Alleluja! Wszystkiego najlepszego...

miałem malą przerwę w czytaniu, ale wczoraj to odrobiłem (jednak nie znalazłem czasu na odpisanie!)
Po pierwsze: NIE JESTEM TERMINATOREM!!!! (może i chciałbym nim być, ale nic z tego- jeszcze nie zatraciłem poczucia rzeczywistości i wiem kiedy dostaję kulkę Smile

)
Myślełem , że ten temat załatwiliśmy tam na miejscu, ale widzę, że się myliłem!!!
TAK CZY INACZEJ: DZIĘKUJĘ ZA WSZELKĄ KRYTYKĘ- od tej chwili będę bardziej uważny!!!, a w szczególności grając przeciwko G_ustiK_owi.
Podobnie jak edie uważam, zę KTO JEST BEZ WINY NIECH PIERWSZY RZUCI KAMIEŃ... Ja mam do siebie dystans i niech każdy też go ma do siebie!!!

Wnioski: wyjąłem już porcelanowe i stalowe płyty z mojej kamizelki kuloodpornej żeby lepiej czuć uderzające we mnie "pociski"- lol Very Happy

NIe mniej jednak nie oznacza to, że będę krzyczał "DOSTAŁEM" w sytuacji gdy kulki odbijają się od kory drzewa, za którym się ukryłem albo do innej przeszkody_ NO FU....G WAY!!!

Tymczasem- do następnej rozgrywki

ps. edie i ruczi- dzięki za wsparcie

aha, jeszcze jedno- ja w poniedziałek nie mogę, więc do zobaczyska na następnej stzrelance
C U