13.11.2010

Dzięki za naprawdę wyśmienitą wymianę kompozytu. Oczywiście największe podziękowania ślę organizatorom. Teren cudowny - wszystko co tylko sobię można wymarzyć ( górki, dolinki, akweny wodne - bomba) nie mówiąc już o dzikach biegających przed nosami Very Happy

. Mogliśmy tylko oznaczyć się przed rozpoczęciem gry - bo tu był niestety mały problem z rozpoznawaniem graczy. Reasumując, powiem tylko że mam kilka "przestrzelin na twarzy" po zaciętej walce jaką stoczyliśmy z chrisem na wzgórzu za rzeką. No cóż - było nas tylko dwóch a siły pokojowe prawie w całym składzie. Dlaczego byliśmy tam tylko we dwóch? bo niestety nie mieliśmy łączności - nasza kulpa Wink

. Następnym razem z pewnością nie zapomnę tego jakże ważnego z taktycznego punktu widzenia elementu wyposażenia. Jeszcze raz dzięki Wszystkim i do następnego. Very Happy

Dziękuję za przybycie w tak licznym gronie. To była pierwsza strzelanka na tym terenie i miałem obawy jak to będzie.. do tego pewne braki w sprzęcie (winnych rozstrzelano) typu taśmy kolorowe czy lepsze oznaczenia respów - to była improwizacja z tego co było pod ręką. Wnioski wyciągnięte, będzie tylko lepiej.

Wykazaliście inicjatywę i przyznam że gdybyście tylko się komunikowali z resztą ludzi to mimo nieznajomości terenu mieliście szansę ich roznieść. Przecież zdobyliście drugi punkt (wzgórze) i jakiś czas go trzymaliście co wywołało panikę u przeciwnika. Przy koordynacji ataków i jednoczesnym uderzeniu byłoby im ciężko się utrzymać Smile

Były chwile gdy 65% Sił Pokojowych była w respie lub się tam kierowała - a tymczasem 6 chłopa siedziało bezczynnie przy ambonie.

Jestem pewien, że teraz gdy już znacie teren i wyciągniecie odpowiednie wnioski to kolejnym razem będzie jeszcze ciekawiej.

Fotki będą niebawem, również te z listów gończych oraz.... te pokazujące co Siły Pokojowe robiły z jeńcami po walce. Podobno siły Rządowe, mimo że rozbite, kierują się w bezpieczne miejsce by niebawem uderzyć ponownie Smile

Dzięki za super zabawę!!!

Do następnego...

Wielkie podziękowania Felixie , teren naprawde świetny, wiele zakamarków, pułapek.
Co prawda znalazłam był małe ale....ale że to pierwsza strzelanka na tym terenie wybaczam...Dokładnie tak jak pisał Krzysiek komunikacja to podstawa.
Ale naprawde warto było przyjechac, dzieki za świetna wymiane kompozytu:) Pozdrawiam i do następnego:)

Dzięki TEAMOM XX i Felixowi za organizację i walkę do ostatniej kulki BB, a dla wszystkich braci i sióstr z NAVY i Shaft za jak zawsze doskonałą zabawę. Oby następne spotkanie było już niebawem. Wink

FELIX czekamy na focie Very Happy

Zabawa jak i teren wyśmienite. Mam nadzieję że jeszcze się tam spotkamy. Teraz kiedy teren już znamy i wiemy że trzeba mieś ze sobą kalosze Wink

, nie pójdzie stronie przeciwnej tak łatwo. Swoją drogą mam do organizatorów wielką prośbę aby następnym razem nie zmieniać zasad gry w trakcie, gdyż mijają się z celem jakieś większe planowania typu walka zaczepna na tyłach wroga. Co z tego że zdobyli oni nasz resp kiedy my zdobyliśmy ich? Gdyby było wiadomym że mamy bronić sztabu i respa do upadłego nikt by nie wypuścił połowy ludzi na drugą stronę! No ale to na marginesie. Ogólna ocena 5+. Do zobaczenia!